sobota




Oto róża, którą moja siostra dostała na walentynki. Ja nie dostałem żadnej ;) więc zrobiłem parę zdjęć tej :) ciągle uczę się nowego aparatu, ale już potrafię nad nim zapanować ;) muszę uczyć się historie prawa więc. musiał bym to zdać, ale tak mi się nie chce brać za naukę... no cóż w piątek trzymajcie za mnie kciuki :)

pozdrawiam
Michał

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Super różyczka i fajny ten blog a kciuki będę trzymać

Anonimowy pisze...

tez nie dostalam kwiatka :P bo bylam w gorach, jakies wytlumaczenie musi byc ;d zdjecie w porzadku, ale.. no wiesz, ze "ale" zawsze musi byc, moja krytyka... :]

Anonimowy pisze...

no śliczy kwiatek śliczny bo mój:P eh niestety jego żywot dobiegł końca, ale szkoda mi go wyrzucić więc tkwi biedny w tej szklance taki padnięty;D może drugiego dostane:P chętnie przyjmę:D

Anonimowy pisze...

i tak nie dostał kfffiatka
HAHAHAHAHAHAHAHA

Anonimowy pisze...

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
Nie dostał KFIATKA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA