gdzieś pod warszawą grób z XIX/XX wieku...
kaczmarski:
"Muszkieterowie - już nie ci sami -
Dojrzałości pożółkli goryczą
Zaczęli liczyć się z realiami.
Choć realia się z nimi nie liczą...
Każdy za siebie, kosztem każdego
Na prywatną miarę grób mości;
"Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" -
Stara baśń niewinnej młodości...
Własne wspomnienia - jak cudze losy.
Trzosy pełne, a serca - próżne;
Fałszu zeskrobać z prawdy - nie sposób
Zaledwie w dwadzieścia lat później..."